Ciasto w sam raz na upalne dni lata, orzeźwia i ochładza nie za słodkie. Przepis znalazłam u Kaś, za przepis bardzo dziękuje i polecam.
Przepis:
spód:
150 g ciasteczek degistive z czekoladą
40 g masła
masa:
500 g świeżych truskawek
2 łyżki soku z cytryny
1 szklanka jogurtu greckiego
1 szklanka śmietanki 30 %
1/4 szklanki miodu
3 łyżki cukru
3 łyżki żelatyny
1/3 szklanki wody
poza tym:
1 szklanka truskawek
1 galaretka truskawkowa
Składniki na spód zmiksować w blenderze, blachę wyłożyć papierem do pieczenia i wcisnąć w nią zmiksowane ciasteczka.
Żelatynę rozpuścić w wodzie, pozostałe składniki i żelatynę umieścić w blenderze i zmiksować na gładką masę. Wylać na spód ciastkowy. Ciasto włożyć do lodówki na około 2 godziny, po tym czasie przygotować galaretkę. Truskawki pokroić i położyć na ciasto, zalać galaretką, włożyć do lodówki do zastygnięcia. Podawać schłodzony. !!! SMACZNEGO !!!
Tysiaczku, pyszności! Mogę wpaść na porcję? Dużą!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Super, że smakował! Mmmm, przypomniał mi się jego smak ;) Szkoda, że to koniec sezonu truskawkowego...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
lubię bardzo
OdpowiedzUsuńAnno-Mario,zapraszam ciasto i kawka czeka na ciebie.pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńKaś,można jeszcze zrobić,u mnie jeszcze są truskawki :)
Zjadłabym dziś taki pyszny kawałek ciasta w ten upał, ślicznie wygląda, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń